www.pccpoland.fora.pl

Fazzy

Poruszam tutaj temat za i przeciw do poruszania się oznakowanych replik radiowozów MO (oraz innych służb) po drogach publicznych zarówno zarejestrowanych jako zabytkowe i na zwykłych blachach. Wasze spostrzeżenia, uwagi, doświadczenia w tym zakresie mile widziane Smile

Oto przykłady takich pojazdów znalezione w internecie:

Mobil

O prosze :) nawet mój radiowóz się tu znalazł MOA 2316 :)
Więc ja mam do powiedzenia tyle, powinno się pozwalać na poruszanie się takimi pojazdami o ile są w rękach kolekcjonerów, grup rekonstrukcyjnych lub tym podobnym i są dobrze odwzorowane, oczywiście z zakazem używania sygnałów świetlno dźwiękowych przy normalnym poruszaniu się w ruchu ulicznym, ale jeśli zwykły szary człowiek któregoś pięknego dnia wpadnie na pomysł że zrobi sobie radiowóz i odwali tandetę a potem wyjeżdża na ulice, to ja już jestem przeciwny czemuś takiemu, albo niech takiemu wpadnie jeszcze do głowy że sobie na sygnale przejedzie skrzyżowanie to przez takich potem my mamy ciężej w tym kraju

Kamil

Jeżeli samochód odtworzony jest zgodnie z oryginałem to miło popatrzeć jak przejeżdża po drodze. Natomiast jestem przeciwny jeżeli jest to "pseudoreprodukcja" radiowozu.

Fazzy

Chodzi o to czy taki pojazd powinien byc zarejestrowany jako zabytkowy czy nie? Jak wytlumaczyc np. przy kontroli drogowej poruszanie się takim pojazdem po drogach publicznych z niebieskim kogutem bez pozwolenia MSWiA. Nie tak dawno w Krakowie była afera z karetkami firm prywatnnych którym nakazano zdjęcie lub zasłonięcie niebieskich kogutów, na które nie mieli wlaśnie pozwolenia MSWiA. I gdzie tutaj umieścic zakaz podszywania się pod służby porządku publicznego, nawet z minionej epoki.

Dario · Wysłany: Śro 17:18, 09 Mar 2011 Temat postu:

Osobiście zgadzam się z Kamilem, nie mam nic przeciw reprodukcjom, pod warunkiem, że spełniaja kryteria tego terminu, bo sam obserwując niektóre egzemplarze czy to w skali 1:1, czy mniejszych, jak ktoś zabiera się nie mając zielonego pojęcia o szczegółach, szczerze krew mnie zalewa. Może dlatego, że jestem szczególarz i wszystkie elementy muszą u mnie być jak w oryginale. Co do rejestracji - tu kieruję się do Fazzy'ego - uważam, że powinny być rejestrowane jako zabytkowe. Tak myślę byłoby "zdrowiej".